Suszone i pieczone pomidory (w oleju i bez) - przetwory

Uwielbiam suszone pomidory, suche i w zalewie, w ciągu roku zużywam ich naprawdę sporo. W tym roku postanowiłam przyrządzić je sama. Najpierw część upiekłam w piekarniku, wzorując się na przepisie z bloga gotujebolubi, następnie zaopatrzyłam się w suszarkę do grzybów i w niej dopiekłam resztę. Obie metody mają swoje wady i zalety. W piekarniku, dzięki wyższej temperaturze, pomidory się upiekły, gdzieniegdzie zczerniały i w efekcie nie wyglądały tak ładnie jak te z suszarki, jednakże czas pieczenia w piekarniku wyniósł 2,5 h, podczas gdy w suszarce powstały prawdziwe suszone pomidory, jednakże cały proces trwał z przerwami dwa dni! Niezależnie jaki sposób wybierzecie i tak wychodzą smaczne, w przypadku suszarki trzeba jednak zwrócić uwagę na to, żeby suszarka miała wysokie półki, standardowa nie pomieści połówek pomidorów.

Składniki:

- małe mięsiste pomidory typu "lima"
- olej rzepakowy
- ocet winny/balsamiczny
- czosnek
- papryczka chilli
- suszone zioła: bazylia, oregano, tymianek, rozmaryn
- sól, cukier





Pieczenie w piekarniku:

Pomidory przekrawamy na pół i wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Posypujemy ziołami i odrobiną soli. Pieczemy w piekarniku na termoobiegu przez 1h w 180 stopniach, następnie około 1,5h w 130 stopniach (zależy od piekarnika). 

Suszenie w suszarce:

Przekrojone na pół pomidory wykładamy w suszarce do grzybów i suszymy aż do otrzymania pożądanego efektu. Co jakiś czas zmieniamy rozstaw półek (najszybciej suszą się na najniższej).

Zamknięcie w słoikach:

Pomidory luźno układamy w słoikach, dodajemy do każdego słoiczka szczyptę cukru, łyżeczkę octu, plasterki czosnku, do pomidorów z suszarki dodajemy sól i suszone zioła.
Podgrzewamy olej, gorącym (ale nie wrzącym) zalewamy słoiczki, czekamy chwilę aż pomidory nasiąkną olejem, dopełniamy, zamykamy i odwracamy do góry dnem. Zostawiamy do ostygnięcia. W przypadku gdy nie jesteśmy pewni czy słoiki zassały, możemy je zapasteryzować. 






SUSZONE POMIDORY (płatki):

Pomidory kroimy na poprzeczne plastry, suszymy w suszarce (pare godzin) aż będą idealnie suche. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym słoiku. 




Wersja pdf do pobrania/druku:
Suszone i pieczone pomidory (w oleju i bez).pdf

Komentarze

  1. mniam! uwielbiam ;) niestety domowych jeszcze nie robiłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zrobiłam pierwszy raz i jestem zachwycona efektem:) Choć nieco różnią się od kupnych. Polecam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz