Moja rada: forma na tortownicę musi być szczelna, ja używam pełnej silikonowej, z której nie ma prawa się nic wylać. Przepis na to ciasto otrzymałam od znajomej, która otrzymała go od innej znajomej a wydruk pochodził z bloga mojewypieki. I trochę go przerobiłam, bo pierwotnie był dla mnie za słodki.
Składniki na spód:
- 1 3/4 szklanki zmiksowanych ciastek digestive (lub innych słodko-słonych) - (niecała paczka około 200g)
- 1/3 szklanki rozpuszczonego masła
Składniki na spód mieszamy, wciskamy w dno formy (tortownicy) o średnicy 23 cm. Pieczemy w nagrzanym wstępnie piekarniku na 175 stopni (na termoobiegu) przez 6 minut. Wyłączamy piekarnik.
Składniki na masę orzechową (w oryginale było 2 razy więcej):
- 1/3 szklanki miodu ( w oryginale golden syrup)
- 1/4 szklanki roztopionego masła
- 1 łyżeczka brązowego cukru (można pominąć)
- 1 jajko
- 3/4 szklanki zmiksowanych orzechów włoskich (lub innych) (prawie 100g)
- pół laski wanilii / 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii / aromat waniliowy
Wszystkie składniki mieszamy, podgrzewamy, gotujemy na wolnym ogniu około 6-8 minut, ciągle mieszając aż masa zgęstnieje. Wylewamy na podpieczony spód, rozprowadzamy i odstawiamy na bok.
Składniki na masę serową:
- 750 g zmielonego sera na twaróg
- 1 szklanka cukru (jeśli twaróg jest słodzony, to zmniejszamy ilość cukru) - (w oryginale był brązowy, ja używam białego)
- 2 łyżki mąki
- 4 jajka
- 2/3 szklanki kremówki 30% (200g)
- pół laski wanilii / 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego / aromat waniliowy
Twaróg ubijamy, dodajemy stopniowo resztę składników i miksujemy. Wylewamy na orzechowy spód. Pieczemy 1 godzinę w piekarniku w 175 stopniach (pieczenie konwencjonalne - dolna i górna grzałka) bez wcześniejszego nagrzewania. Sernik mocno wyrasta w trakcie, po czym opada. Odstawiamy do ostudzenia i trzymamy w lodówce min. 4 h przed podaniem.
*Podsumowując, potrzebujemy:
- 200 g ciastek digestive
- 100 g orzechów włoskich
- miód
- masło
- 5 jajek
- 200 g śmietany kremówki
- mąka pszenna
- cukier
- 750 g twarogu
- laska wanilii / aromat/ ekstrakt
Wersja pdf do pobrania/druku:
Sernik orzechowy.pdf
serniki uwielbiam, a taki orzechowy szczególnie kradnie moje serce! :)
OdpowiedzUsuńI nie tylko twoje:)
UsuńKocham serniki!Wpraszam się na taki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:) najbliższy weekend znowu będę go piec:)
Usuńnie dość, że sernik (których jestem wierną fanką) to jeszcze o smaku orzechowym! podbijasz moje smakowe serducho :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że grono fanów tego sernika powiększa się lawinowo!
Usuńmmm pysznie wygląda;)
OdpowiedzUsuń...jejuś, ale bym zjadła!. Coś cudownego... można zajadać się oczami... :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis-zapisuję:-)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam piec ciasta - ta nutka niepewności, czy wszystko będzie tak, jak powinno... ;)
OdpowiedzUsuńCudo ten sernik :)
To ja chyba jestem zbyt roztargniona na pieczenie ciast, zazwyczaj w trakcie pieczenia lub po orientuję się, że pominęłam jakiś składnik lub jak ostatnio nie wyciągnęłam innych blach z piekarnika... ale sernik i tak wyszedł! :) Choć nie był taki ładny jak zawsze.
UsuńUwielbiam sernik pod każdą postacią. A twój wygląda obłędnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.basinepichcenie.blox.pl