Bezglutenowe ciasto marchewkowe


Wypieki z marchewki należą do moich ulubionych. Kiedy więc odkryłam na stronie MojeWypieki przepis na najlepsze ciasto marchewkowe, szybko z niego skorzystałam. Pierwsza wersja była dokładnym odwzorowaniem przepisu ze strony, jednak masa z serka philadelphia była dla mnie zdecydowanie za słodka. W kolejnej mocno ograniczyłam cukier, zmieniłam formułę na masę serową i zamieniłam zwykłą mąkę pszenną na mąkę razową aż w końcu wykorzystałam mąkę owsianą i tak powstało najlepsze bezglutenowe ciasto marchewkowe.



Składniki na ciasto ( na okrągłą formę o średnicy 20cm):

- szklanka mąki owsianej ( bezglutenowcy powinni zwrócić uwagę czy mąka ma znak kłosa)
- 1/2 szklanki brązowego cukru (100 g)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/4 łyżeczki soli
- 3 goździki  i  2 ziela angielskie rozgniecione w moździerzu
- 2 jajka
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- 1 szklanka startej na średnich oczkach marchwii
- 1 szklanka zmielonych orzechów włoskich
- 1/2 szklanki zmiksowanego ananasa z puszki (odsączony)


Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej.

Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy pianę z białek.
W jednym naczyniu mieszamy składniki suche: mąkę, cukier, sól, sodę, przyprawy. Przesiewamy.
W drugim naczyniu mieszamy żółtka, olej, marchewkę, orzechy, ananasa. Łączymy zawartość obu naczyń i delikatnie mieszamy z pianą z białek. 

Formę wykładamy papierem do pieczenia (w przypadku formy z silikonu  pomijamy ten etap). Do formy wlewamy ciasto, wkładamy do piekarnika i pieczemy w 175 stopniach (dolna/górna grzałka) około 40-45 minut (do suchego patyczka). Zostawiamy do ostygnięcia.

Krem z serka śmietankowego*:

- 300 g serka śmietankowego
- 1/2 szklanki cukru pudru (70g)
* serek o zawartości tłuszczu min. 20% np. Philadelphia, Almette, Delicate z Biedronki, Giorno z Tesco itp

Serek przekładamy do rondla, podgrzewamy, dodajemy cukier, mieszamy do otrzymania jednolitej masy. Zostawiamy do ostygnięcia. Wystudzone ciasto przekrawamy wzdłuż, połową kremu przekładamy ciasto, resztę rozsmarowujemy na górze. Wkładamy do lodówki. Najlepsze na drugi dzień. 














Komentarze

  1. z chęcią zjadłabym kawałek lub dwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio też piekłam marchewkowe:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Marchewkowe to moje ulubione! Fajnie, że wykorzystałaś mąkę owsianą, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Można by też spróbować z gryczaną...ale nie miałam okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm, wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz