Na święta i na co dzień, na ciepło do sałatki, na zimno do kanapek - pieczona pierś z indyka. Aż szkoda nie przygotować samemu tak pysznej domowej wędliny!
Składniki:
- pierś z indyka
- olej
- suszone owoce (morele, żurawina itp.)
- przyprawy (miód, sól, czosnek, tymianek, estragon, majeranek, papryka, mielony kminek )
- sok z cytryny
- trochę wytrawnego / półwytrawnego wina do podlania
Mięso nacieramy przyprawami, olejem i sokiem z cytryny. Odstawiamy do lodówki na 1,5 godziny a najlepiej na całą noc. Nadziewamy suszonymi owocami, związujemy nitką, żeby się nie rozpadło. Wkładamy do rękawa i podlewamy winem (ja użyłam zamrożonego wina). Pieczemy w rękawie na termoobiegu w 190 stopniach przez około 1,5 h. Otwieramy rękaw i pieczemy jeszcze 10 minut. Zjadamy na ciepło, na zimno, również powstały sosik. Ja podałam z lekką sałatką. Często piekę pieczeń zanim przyjdą goście; po upieczeniu usuwam nitki, kroję na plastry, przykrywam folią i chwilę podgrzewam przed podaniem (polewając powstałym sosem).
Pieczeń z piersi indyka.pdf
Bardzo lubię mięso pieczone z owocami. Świetna pieczeń :)
OdpowiedzUsuńNa święta w sam raz. Lubię potrawy, które robią się praktycznie same:p Pozdrawiam.
Usuń