Serowo i zielono mi - farfalle

Wydawać by się mogło, że dania z makaronem stwarzają nieograniczone możliwości. Prawie wszystko co dodamy do makaronu, smakuje. A najlepsze dania powstają, kiedy chcemy zrobić generalnie czyszczenie lodówki. A że w mojej lodówce zawsze znajdują się domowe suszone pomidory, których nieograniczoną wręcz ilość zużywam od wakacji oraz obowiązkowo jakiś rodzaj sera żółtego, to tak powstał ten oto makaron.




Składniki:

- 200 g makaronu omnomnom np. farfalle
- 500 g mrożonego szpinaku
- 100 g czerwonego pesto (użyłam paprykowego)
- kilka suszonych pomidorów w oleju
- 3 ząbki czosnku
- 100 g sera żółtego (użyłam Fontina)
- sezam do posypania
- kilka plastrów szynki parmeńskiej (można pominąć)
- łyżka oleju, szczypta soli

Sos beszamelowy:
-  szklanka mleka (200ml)
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 żółtko*
- przyprawy: gałka muszkatołowa, oregano, bazylia, sól

* żółtko można pominąć, nie jest konieczne do powstania sosu, ja jednak dodaję je dla smaku


W rondelku rozpuszczamy masło i mieszamy z mąką pszenną. Wlewamy mleko i cały czas mieszamy aż zgęstnieje. Dodajemy 1 żółtko i ponownie szybko mieszamy. Doprawiamy gałką muszkatołową, solą, oregano i bazylią.  
Makaron gotujemy al dente we wrzącej wodzie z dodatkiem soli i łyżki oleju. Ser kroimy na drobne kostki ok 0,5 cm.
Na głębokiej patelni podgrzewamy mrożony szpinak, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Odcedzony makaron mieszamy ze szpinakiem, dodajemy pokrojony ser żółty, sos beszamelowy, wszystko mieszamy i chwilę jeszcze podgrzewamy. Na koniec dorzucamy kilka suszonych pomidorów. Podajemy posypane sezamem oraz z dodatkiem szynki parmeńskiej. 

Przepis bierze udział w konkursie Fusion w kolorach #omnomnom.