Ten makaron to wegetariańska wersja jednego z pierwszych przepisów, który pojawił się na blogu tj. makaronu z serem pleśniowym i boczkiem. Wersja z wędzonym tofu jest moją ulubioną ale równie dobrze sprawdza się tu tempeh wędzony, smażony czy marynowany. Proporcje są idealne i nie warto nic zmieniać, a dodatek pesto bazyliowego idealnie podkręca smak. Lepiej z niego nie rezygnować.
Składniki (na 3- 4 porcje):
- 200g makaronu
- 1 duży jogurt grecki (ok.400 g) lub śmietana
- olej kokosowy/olej
- 200 g tofu wędzonego lub ulubionego tempehu
- ok. 200 g sera pleśniowego np. Lazur
- sól wędzona (opcjonalnie)
- pieprz ziołowy (opcjonalnie)
- 2 łyżki pesto bazyliowego
Makaron gotujemy al dente. Kroimy drobno tofu, podsmażamy na patelni na tłuszczu wraz z solą wędzoną i pieprzem ziołowym, aż sie zrumieni i będzie wyglądać jak skwarki. Trwa to kilka minut. Do tofu dodajemy pokrojony ser i rozpuszczamy. Następnie jogurt grecki i wszystko mieszamy do uzyskania jednolitego sosu. Dodajemy makaron, pesto i mieszamy. Chwilę trzeba odczekać, żeby sos zgęstniał i podajemy.
Komentarze
Prześlij komentarz